Hołowczyc i Kaczmarski wracają z Norwegii z cennymi punktami
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 24, sierpień 2015 13:50
Za zawodnikami Lotto Team ciężki, wyścigowy weekend w Norwegii. Polacy po walce z silną koalicją skandynawskich kierowców na słynnym rallycrossowym torze w Hell przywożą jednak kolejne, cenne punkty.
Walka Polaków z plejadą utalentowanych skandynawskich kierowców w „jaskini lwa” okazała się niezwykle trudnym zadaniem. Duet Szkoły Mistrzów LOTTO Krzysztof Hołowczyc i Martin Kaczmarski ukończył rywalizację na półfinale, w którym kierowcy zajęli kolejno czwarte i szóste miejsce. W klasyfikacji zawodów obaj zawodnicy zostali sklasyfikowani ex aequo na 9. miejscu.
Sobotnia sesja kwalifikacyjna okazała się szczególnie ciężka dla Krzysztofa Hołowczyca. Olsztynianin prowadził swój pierwszy sobotni wyścig, jednak po zaliczeniu „Joker Lap” ukończył rywalizację na trzecim miejscu. Niestety popularnemu Hołkowi nie udało się ukończyć drugiego biegu, w którym został wypchnięty za tor. W trzecim zajął czwarte miejsce.
„Chłopaki wzięli mnie na pierwszym zakręcie w "kanapkę" i wywieźli za tor. Efekt to urwane koło, połamany wahacz, poszarpane plastiki. Wybiło mnie to zupełnie z rytmu i trzeci wyścig pojechałem zbyt zachowawczo. To nie był dla mnie udany dzień” - tłumaczył Hołowczyc.
Za to w sobotnich eliminacjach Martin Kaczmarski wygrał swój pierwszy bieg w rallycrossowej karierze. Po zakończonych w niedzielę eliminacjach Kaczmarski zajmował 9. a Hołowczyc 11. miejsce.
Niestety żadnemu z polskich kierowców nie udało awansować się do finału. Krzysztof Hołowczyc ukończył półfinałowy wyścig na czwartym miejscu, Martin Kaczmarski na szóstym.
„To dopiero nasze trzecie zawody rallycrossowe. – skomentował Krzysztof Hołowczyc - Trzeba powiedzieć, że pomimo dość słabego wyniku, bowiem obaj z Martinem Kaczmarskim nie weszliśmy do finału, to zawody w Norwegii dostarczyły nam świetnych wrażeń, sporo emocji i wiele nauki. Tor w Hell jest fantastyczny, a dziesiątki tysięcy kibiców tworzą niepowtarzalną atmosferę. Będąc tutaj „ w jaskini lwa” trudno nie zakochać się w rallycrossie! Z Norwegii wracamy w dobrych nastrojach, z bagażem kolejnych, bezcennych doświadczeń. Walka z bardzo silną stawką skandynawskich kierowców, zwłaszcza, że starowaliśmy tu po raz pierwszy, jest niezwykle trudna. I chociaż z wyścigu na wyścig szło nam coraz lepiej, jednak to jeszcze za mało, by walczyć o czołowe lokaty. Oczywiście nie poddajemy się i będziemy walczyć dalej. Z każdych kolejnych zawodów wracamy silniejsi i to powinno zacząć procentować.”
Po czwartej rundzie RX Lites Hołowczyc i Kaczmarski zajmują odpowiednio dziesiąte i jedenaste miejsce. Należy zaznaczyć, że Polacy nie startowali w zawodach w Kanadzie, które pokrywały się z Lotos 72. Rajdem Polski.
Wyniki po 4. rundach RX Lites
1. Kevin Hansen Jr 105
2. Kevin Eriksson 96
3. Thomas Bryntesson 82
4. Simon Olofsson 72
5. Joachim Hvaal 58
10. Krzyszof Hołowczyc 35
11. Martin Kaczmarski 25