Etap IV ORLEN Team w rajdzie Dakar
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 05, styczeń 2012 13:16
W trakcie 5 etapu rajdowa karawana przemieści się z Chilecito do Fiambali, gdzie na zawodników czekają unikatowe białe wydmy oraz bardzo wymagająca nawigacja. Trasa samochodów została skrócona o 24 kilometry ze względu na silne opady deszczu nawiedzające w ostatnim czasie region. W sumie pokonają one OS o długości 152,6 km. Trasa motocyklistów będzie miała krótszą dojazdówkę (151 km), za to dłuższy odcinek specjalny (265 km). Na jednoślady jutro czeka również przejazd przez wąskie półki skalne.
Samochodowa załoga ORLEN Team Krzysztof Hołowczyc / Jean Marc Fortin przebiła koło na czwartym etapie Rajdu Dakar i zajęła piąte miejsce w klasyfikacji odcinka. Polsko-belgijska załoga przesunęła się na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej.
4 etap z San Juan do Chilecito to bardzo trudny, długi i wymagający. Dojazdówka liczy 388, trasa odcinka specjalnego 326. Trasa biegnie przez niezliczoną liczbę wyschniętych koryt rzek oraz kaniony. Pod koniec organizator zapowiada wiele pułapek oraz trudną nawigację.
Krzysztof Hołowczyc, jadący samochodem Mini All 4 Racing, zajął drugie miejsce na trzecim etapie 34. Rajdu Dakar i w klasyfikacji generalnej, jako pierwszy Polak w historii tej imprezy, awansował na pozycję lidera.
Wtorkowy etap, długości 499 km, w tym 208 km odcinka specjalnego, prowadził z San Rafael do San Juan. Hołowczyc z belgijskim pilotem Jean-Marc Fortinem uzyskali drugi czas - 2 godziny i 28 minut. Lepszy o 1.09 był Hiszpan Nani Roma, jadący także Mini All 4 Racing.
Trasa liczy 561 kilometrów dla motocykli i 499 dla samochodów. Najpierw zawodnicy pokonają dojazdówkę liczącą 291 kilometrów, następnie przystąpią do odcinka specjalnego (270 km motocykle, 208 km samochody), którego meta jest zlokalizowana przy samym biwaku. Trasa wkracza w Andy. Etap będzie bardzo trudny, dziurawy i zdradliwy. To również bardzo duży test dla wydolności silników w rajdowym sprzęcie.
Samochodowa załoga: Krzysztof Hołowczyc / Jean-Marc Fortin minęła metę drugiego etapu Rajdu Dakar z Santa Rosa de la Pampa do San Rafael jako czwarta i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
W stawce samochodowej na liczącym 295 kilometrów odcinku specjalnym zwyciężył Nasser Al-Attiyah, który wczoraj walczył z problemami technicznymi w swoim tylnonapędowym Hummerze i stracił cenne minuty. Zaraz za nim ze stratą 54 sekund uplasował się Stephane Peterhansel, następnie nadjechał Robby Gordon (2’24) i Krzysztof Hołowczyc (3’31). Hołek prowadził do 140 kilometra, jednak Hummery okazały się szybsze na bardzo zdradliwych wydmach. Załoga ORLEN Team w generalce rajdu jest trzecia i traci 2’33 do lidera Stephane Pterhansela oraz zaledwie 5 sekund do Robbiego Gordona.
Drugi odcinek specjalny biegnie z Santa Rosa de la Pampa do San Rafael. Trasa liczy 777 kilometrów z czego odcinek specjalny stanowi 295. Pierwszy motocyklista startuje o 5 rano, samochody o 6:49. Trasę rywalizacji poprzedza długa dojazdówka, następnie na zawodników czeka bardzo szybka partia, na której będą musieli być bardzo skoncentrowani. Po szybkich zakrętach i twardej nawierzchni na odcinku specjalnym pojawią się wydmy.