Hołek na podium rajdu 100 Acre Wood

100 Acre Wood RallyKrzysztof Hołowczyc i Maciej Wisławski ukończyli rajd "Rally in the 100 Acre Wood". Ukoronowaniem amerykańskiego debiutu Hołka było trzecie miejsce na podium.

Krzysztof Hołowczyc i Maciej Wisławski po ponad 10 letniej przerwie znów wzięli udział w rajdzie, jako załoga. Nasi Mistrzowie Europy z 1997 roku zasłużenie stanęli na podium amerykańskiego Rajdu 100 Acre Wood. Załoga wywalczyła trzecie miejsce, tracąc do zwycięzców Kena Blocka i Alexa Gelsomino  +9:10,9. Załoga Hołowczyc/Wisławski , jak za dawnych lat wystartowała Mitsubishi Lancerem Evo IX klasy Open, udostępnionym przez Arkadiusza Gruszkę.

„Rajd bardzo szybki, trudne techniczne, zupełnie nieznane mi trasy. Główni rywale w furach lasy WRC+, ale reszta to każdy czym popadnie. Cisnęliśmy, tak że wstydu nie było, szliśmy naprawdę grubo, jak na możliwości naszego Misia, zwłaszcza po akcji z wymiana silnika na nowy. Były i przygody, a to otworzyła się maska, a to zgubiliśmy... płytę, przebity przewód turbo, itd. Ale dociągnęliśmy zwierza do mety, a tam - tego się nie da opisać.. To co zrobiła Polonia na mecie, gdy staliśmy na podium, przypomniało atmosferę z naszych największych, z Wiślakiem, sukcesów. Setki flag i okrzyki "HOŁEK, WIŚLAK!" tak gromkie, że nawet Ken Block był w szoku, nie mógł udzielać wywiadów, była taka wrzawa. Mamy najlepszych kibiców na świecie! Podobno będzie to dziś w TVN po wiadomościach sportowych. Teraz ruszamy do Chicago i 2 tygodnie urlopu w Stanach! Chyba zasłużonego?  -  powiedział Hołek tuż po zakończeniu rajdu.

Zwycięstwo w rajdzie po raz kolejny przypadło Kenowi Blockowi po wygraniu 17-tu z 19-tu rozegranych odcinków specjalnych. Dla Amerykanina to juz szósty triumf w Rally in the 100 Acre Wood. Na drugim miejscu sklasyfikowano zwycięzcę trzech odcinków specjalnych Davida Higginsa, który na mecie zanotował 29,3 sekundy straty.