Pechowy wyścig dla Lotto Team
- Szczegóły
- Opublikowano: wtorek, 26, maj 2015 10:04
Pokonany w półfinale przez awarię silnika, Krzysztof Hołowczyc tym razem nie wystąpił w finałowym wyścigu RX Lites Cup. Dla polskiego kierowcy, który po pierwszym dniu plasował się na 10. pozycji, niedzielne ściganie zaczęło się bardzo dobrze. W ostatnim, czwartym biegu kwalifikacyjnym jechał na czele stawki, wtedy jednak spaliła się jedna ze świec i doświadczony Hołek musiał wycofać się z wyścigu.
Hołowczyc zjechał na Joker Lap na pierwszym okrążeniu, podobnie jak Ovenden i Oliver Eriksson. Thomas Brynildsen prowadził do zaliczenia Joker Lapa na 3 okrążeniu. Hołowczyc na czwartym kółku został wyprzedzony przez Tristana Ovendena i zwolnił w końcówce wyścigu z powodu awarii silnika. Kevin Eriksson odwiedził Joker Lap na przedostatnim okrążeniu, osiągając metę 1,1 sekundy przed Bryntessonem.
Miniony weekend okazał się także niefortunny dla Martina Kaczmarskiego. Na początku drugiego dnia Kaczmarski nabawił się kontuzji kręgosłupa. Niestety istnieje podejrzenie, że może to być odnowienie się urazu z zeszłego roku, który wyeliminował młodego kierowcę ze styczniowego Dakaru.
- To frustrujący weekend. Najpierw kontuzja Martina, która mam nadzieję nie okaże się poważna, później awaria silnika w moim samochodzie. Jestem bardzo niezadowolony ale taki jest motosport. Raz się wygrywa a innym razem trzeba przełknąć gorycz porażki. Głęboko wierzę, że po trudnym początku sezonu w kolejnych wyścigach szczęście będzie nam bardziej sprzyjało. Jestem też pod dużym wrażeniem liczby polskich fanów na torze w Wotton. Bardzo dziękuję wszystkim za przybycie i kibicowanie – komentował Krzysztof Hołowczyc.