Wypadek eliminuje Hołowczyca z Rajdu Polski

71. Rajd Polski 2014Załoga LOTTO Team Krzysztof Hołowczyc/Łukasz Kurzeja odpadła z rywalizacji Lotos 71. Rajdu Polski po dachowaniu na 13. odcinku specjalnym. Ich Ford Fiesta WRC uległ poważnym uszkodzeniom, uniemożliwiającym kontynuowanie jazdy. Załoga wyszła z wypadku bez żadnych obrażeń.

Po dwóch pierwszych dniach rywalizacji Team Hołowczyc /Kurzeja uplasował się na 16. miejscu w klasyfikacji generalnej rajdu, jako druga najszybsza polska ekipa, po załodze Kubica/Szczepaniak.  Mimo, że Hołowczyc na co dzień startuje w zupełnie odmiennej konkurencji, rajdach Cross Country, od pierwszych oesowych kilometrów utrzymywał bardzo szybkie tempo. Z każdym kilometrem, coraz lepiej poznając swoją Fiestę WRC, jechał coraz szybciej i bardzo widowiskowo, dostarczając sporo emocji zgromadzonym na trasach rajdu tysiącom fanów. Niestety dobra passa zakończyła się pechowo trzeciego dnia imprezy na 13. odcinku specjalnym.

Krzysztof Hołowczyc:

„Tuż po starcie do odcinka Babki 1 zaczęła opadać prawa boczna szyba naszej Fiesty. Do środka dostawało się dużo kurzu. Łukasz starał się ją podciągnąć do góry, jednocześnie dyktując mi opis. Ta sytuacja mocno mnie zdekoncentrowała i popełniłem błąd. Nie zastosowałem się na jednym ze szczytów do komendy „trzymaj prawej”, myślami byłem już przy następnym trudnym, prawym zakręcie. Pojechałem ciut za szeroko i nasze auto, przy dużej prędkości,  uderzyło  tylnym lewym kołem w spory głaz leżący tuż przy drodze. Mocno podbiło tył samochodu, co w efekcie doprowadziło do trzykrotnego salta przez przód i dach samochodu. Auto zostało poważnie uszkodzone, o dalszej jeździe nie było co marzyć. Na szczęście nam  zupełnie nic się nie stało.  Do tego pechowego momentu jechało nam się bardzo dobrze. Mieliśmy ogromną frajdę, mogąc rywalizować z najlepszymi kierowcami na świecie. Szybko uczyliśmy się nowego dla nas samochodu i efektywnego stylu jazdy, bo muszę przyznać, że w ostatnich latach nastąpiła prawdziwa rewolucja w stylu prowadzenia aut WRC, głównie za sprawą zawieszenia, które wprost niewiarygodnie utrzymuje koła samochodu w niemalże stałym kontakcie z podłożem. Trzeba uwierzyć, że prawie każdy zakręt można przejechać pełną prędkością, a jeżeli już trzeba hamować, to w miejscu, gdy wydaje się, że już nie ma szans na wpisanie się w zakręt. Żeby przestawić się na ten styl jazdy trzeba jednak przejechać takim autem co najmniej paręset kilometrów, przynajmniej dwa-trzy rajdy. Szkoda, że w taki sposób zakończyliśmy udział w tej fantastycznej imprezie. Przed nami było jeszcze sporo świetnych oesów do przejechania, w tym najtrudniejsza część rajdu, odcinki zlokalizowane w pobliżu Gołdapi.  Gratuluję organizatorom udanego powrotu do cyklu WRC, choć należałoby pewnie zastanowić się nad lepszym doborem odcinków specjalnych organizowanych na Litwie. Chciałbym podziękować moim partnerom, którzy umożliwili mi po raz kolejny udział w tym rajdowym święcie: Lotto, Monster Energy, AutoMapa i Atlantic Watches. Dziękuję też kibicom za wspaniały doping na trasie!"

 

Wyniki Lotos 71. Rajd Polski


1. Sébastien Ogier (FRA)/Julien Ingrassia (FRA),Volkswagen Polo R WRC - 2:34:02.0    
2. Andreas Mikkelsen (NOR)/Ole Floene (NOR),Volkswagen Polo R WRC - 2:35:09.7
3. Thierry Neuville (BEL)/Nicolas Gilsoul (BEL), Hyundai i20 WRC - 2:36: 15.5  
4. Mikko Hirvonen (FIN)/Jarmo Lehtinen (FIN), Ford Fiesta RS WRC - 2:36:34.4 
5. Jari-Matti Latvala (FIN)/Miikka Anttila (FIN), Volkswagen Polo R WRC - 2:36:35.1
6. Juha Hänninen (FIN)/Tomi Tuominen (FIN),Hyundai i20 WRC - 2:36:51.9