Krzysztof Hołowczyc już w Polsce

Dzień 2Krzysztof Hołowczyc już wrócił do Polski. Dziś w godzinach wieczornych wylądował na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie, gdzie zorganizowano krótką konferencję prasową.

Hołowczyc, który odniósł obrażenia w wypadku na trzecim etapie Rajdu Dakar przyznał, że cieszy się, że już jest w Polsce. Po złamaniu kilku żeber i urazie kręgosłupa najbliższe dwa lub trzy miesiące to będzie okres poświęcony na rehabilitację. Równocześnie zamierza potraktować ten okres już jako przygotowania do startu w kolejnym Rajdzie Dakar.

Witam Was z Polski, właśnie wróciłem do domu i śpieszę się podzielić z Wami swoimi wrażeniami. Lot zniosłem całkiem dobrze, oczywiście tradycyjnie nie doleciał mój bagaż, ale już nawet to mnie nie wkurzyło. Na Okęciu czekała niespodzianka,wspaniałe powitanie, przyszło wielu wiernych fanów, przedstawiciele Monster Energy (z kwiatami), no i chyba wszystkie możliwe media, więc zrobiła się z tego szybka konferencja prasowa. Potem do auta i moja kochana Danusia zawiozła nas do Olsztyna, a tam tradycyjnie na wjeździe kolejne miłe powitanie. Kilkadziesiąt bardzo bliskich mi osób, kibiców, rajdowych kolegów, moja ekipa od obstawiania trasy, media. Byłem bardzo wzruszony, wszak nie wracam z pucharami, tylko "na tarczy", poobijany i to z własnej winy. To fantastyczne, że jest wokół mnie tak wiele wspaniałych osób, które są ze mną na dobre i na złe, to dodaje sił, motywuje do kolejnych wyzwań, podnosi z dołka. Dziekuję Wam wszystkim! Wrócę i będę walczył, obiecuję! - powiedział Krzysztof Hołowczyc po powrocie do domu.

Powitanie w OlsztyniePowitanie w OlsztyniePowitanie w Olsztynie